Tłumacz Migam

"Święto kiszenia kapusty"

15 października 2022 r. Stowarzyszenie Gospodyń Gminy Rozprza  zorganizowało  XII Gminne ” Święto kiszenia kapusty”.  Gospodarzem spotkania było Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wronikowa i Gminy Rozprza „Przyjazna Wieś”  wraz z KGW  Wroników przy współudziale Partnera Wydarzenia  Marszałka Województwa Łódzkiego Grzegorza Schreibera oraz  Patronatu nad przedsięwzięciem  Wójta Gminy Rozprza Janusza Jędrzejczyka. W spotkaniu uczestniczyli zaproszeni goście: p.  Zbigniew Ziemba wicemarszałek Województwa Łódzkiego, p.  Paweł Kowalczyk - radny Sejmiku Województwa Łódzkiego, p. Stanisław Cubała członek Zarządu Powiatu Piotrkowskiego, p. Anna Kazimierczak sekretarz Gminy Rozprza,   Radni Gminy, P. Izabela Kwaśniak dyr. Gminnego Centrum Kultury w Rozprzy, p. Julian Misztela dyrektor ZGK w Rozprzy , p. Dorota Adamek delegat Starostwa Powiatowego w Piotrkowie Tryb p. Marcin Środa dyr. Domu Pomocy Społecznej we Wronikowie, delegacje z KGW z terenu Gminy Rozprza.

Cykliczne spotkanie mające na celu kultywowanie i podtrzymywanie tradycji lokalnych takich jak, kiszenie kapusty, które  kiedyś było ważnym, a wręcz rytualnym wydarzeniem w życiu społeczności wiejskiej. Wspólna praca bardzo zbliżała ludzi, była też okazją do towarzyskiego spotkania. Mawiano, że kapustę trzeba zakisić najpóźniej do wszystkich Świętych, inaczej mogła się nie udać. Kapustę kisiło się w dębowej beczce. Żeby kapusty wystarczyło na całą zimę i przednówek kiszono średnio nawet dwie  beczki. W październiku ścinano główki kapusty i zwożono z pola do stodoły. Następnie należało oczyścić główki kapusty i szatkować je na specjalnej ręcznej a w późniejszych czasach mechanicznej szatkownicy. Kolejną czynnością było wkładanie szatkowanej kapusty do beczki . Pierwszą  warstwę, poszatkowanej kapusty wsypywano do beczki, zasypywano solą, znów kapustą i deptano bosymi stopami. Czynności te powtarzano przy kolejnych warstwach. Kapustę deptał najczęściej mężczyzna, czasami kobieta .Podczas deptania było wiele radości , stopy należało porządnie umyć i wymoczyć w soli a następnie wejść do beczki i deptać dookoła. W tym czasie reszta  patrzyła i dokazywała, więc deptający musiał porządnie przyłożyć się do pracy, żeby kapusta dobrze się ukisiła. Po skończonej pracy na wierzch wypełnionej beczki dawano lniane płótno, a na nią „deseczke”, czyli dębową okrągłą deskę przeciętą na pół. Wszystko to dociskano ciężkim kamieniem a  następnie nakrywano czystym płótnem i przewiązywano sznurkiem z płótna. Kapustę kiszono i przechowywano w zimnej piwnicy. Regularnie, co około 3 tygodnie trzeba było sprawdzić jej kondycję i zdjąć górną warstwę kapusty, która czerniała, co jest naturalnym procesem. Po usunięciu tej górnej warstwy, należało czystą płócienną ścierką obmyć wierzch beczki, na którym pojawiała się pleść, to samo zrobić z kamieniem i deseczką, zaś płótno, które miało kontakt z kapustą przeprać. Na wiosnę, po wybraniu ostatniej porcji kapusty, należało dokładnie umyć beczkę, wyparzyć ją gorącą wodą, wysuszyć na słońcu i wietrze, owinąć w czyste płótno i tak przygotowaną przechowywać w piwnicy aż do jesieni. Przed ponownym kiszeniem należało namoczyć beczkę, żeby drewniane klepki napęczniały, szczelnie przylegały do siebie i beczka nie przeciekała. Następnie przemyć ją i wypłukać wodą z solą. Dopiero tak przygotowana beczka nadawała się do ponownego kiszenia kapusty. Tak ukiszoną kapustę jedzono niemal codziennie, aż do wiosny, pod różnymi postaciami.

Nawiązując do tej tradycji, Gospodynie Gminy Rozprza przystąpiły do ceremonii kiszenia kapusty, rozpoczynając konkursem szatkowania kapusty, którą następnie wsypywano do beczki i należycie ubijano. Tę czynność umilano śpiewem i tańcem dzięki występowi pań z KGW "Kasztelanki" z Rozprzy. Kolejnym punktem był konkurs na najpiękniejszy strój i degustacja potraw z kapusty przygotowanych przez panie z KGW z Wronikowa.

Konkurs był formą zabawy, ale świadczyło to o dużym zaangażowaniu poszczególnych osób, dlatego też każda pani uczestnicząca w spotkaniu została nagrodzona parasolem z nadrukiem logo Gminy i SGGR, każde koło otrzymało także komplet noży kuchennych. Oprócz tego zostały przyznane 3 nagrody i wyróżnienia, które dotyczyły jakości poszatkowanej kapusty i stroju związanego z kapustą. Nagrodę specjalną za indywidualny strój otrzymała Pani Beata Famulska z KGW "Sami Swoi" w Mierzynie.

I miejsce – KGW Milejowiec

II miejsce – KGW Rajsko Małe ” Kogiel-Mogiel”

III miejsce – KGW Truszczanek

Wyróżnienia otrzymały: KGW Łochyńsko, KGW Longinówka , KGW Straszów, KGW Lubień, KGW Ignaców.

Nagrody zostały ufundowane przez Wójta Gminy Rozprza Janusza Jędrzejczyka, Starostę Powiatu Piotrkowskiego Piotra Wojtysiaka, Stowarzyszenie Gospodyń Gminy Rozprza oraz Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wronikowa i Gminy Rozprza.